Wiersz miłosny Stanisława Wyrzykowskiiego pod tytułem Rozkołysz zmysły

Rozkołysz zmysły

Rozkołysz zmysły wonią białych rąk

I czarnych oczu lśnieniem;

Rozpłomień usta jako maku pąk

Ust swoich lekkim drżeniem.

 

Rozkołysz duszę melancholią łąk,

Zalanych mgłą i cieniem;

Miesięczny rozpal jej śród nocy krąg

I rozwiej się z marzeniem!