Wiersz miłosny Stefana Georga pod tytułem Miłość godnym nie nazwie

Miłość godnym nie nazwie

Miłość godnym nie nazwie, komu zabraknie uśmiechu,

Przetrwa jeno w udrękach, jeśli na zawsze ujrzała,

Trwoni klejnoty i skarby, za które nie ma podzięki,

I błogosławi, gdy sama siebie spopiela ofiarą.

 

Miły! Jakkolwiek by było: twoja ścieżka ku szczęściu,

Którą znasz jeno ty jeden, przez me zbliżenie ściemniona.

Tedy odzywam się w ranach: niech nie zamąci cię nigdy

Los, co na przekór życzeniu nadto łatwo się zdradza.

 

Czuły! I więcej ponad to: iżby przenigdy westchnienie

Wdzięcznej twojej igraszki nie zamąciło — wygnanym

I, podwójnie cierpiący, żegnam, tedy strapienie

Ze mną tylko wciąż gada i z tą ubogą mą pieśnią.

Przełożył
Stefan Napierski