Wiersz miłosny Tadeusza Mocarskiego pod tytułem Inwokacja I

Inwokacja I

Czy ci potrzebna zakonnica, Panie

Którą zamknąłeś jak w trumnie w klasztorze

 

Pozwól niech naga przed zwierciadłem stanie

Pozwól jej zgrzeszyć choć raz, dobry Boże

Bo chyba widzisz jak miota się nocą

Po zimnej, ciemnej i samotnej celi

Jak pragnie ciepła, ze strachu dygocąc

Żeby jej zbrodni ludzie nie widzieli

 

Jak potem drżąca odmawia różaniec

 

Czy ci potrzebna zakonnica, Panie