Wiersz miłosny Teresy Sochy-Lisowskiej pod tytułem Oczekiwanie

Oczekiwanie

Śnią mi się nocą wzgórza miłości

I doliny różowej mgły

Płyną gęstym morzem na oślep

Na fali uduszonych ryb

 

I domek na powoju jak na łapce kurzej

W domku

Czarno różowy pan

Podaje pani różę

 

Więc muchy niezapominajki

Piją w jatce

Czarną kałużę

 

A ja trzymam w ustach kwiat

Czekam na różowego pana

W postawie baletnicy

Jedną stopą

W grzybnię białych ciał

Wplątana