Wiersz miłosny Walta Whitmana pod tytułem Niegdyś przechodziłem miastem ludnym
Niegdyś przechodziłem miastem ludnym
Walt Whitman
Niegdyś przechodziłem miastem ludnym, znacząc w mózgu mym —
aby się później tym posłużyć — widoki jego, budownictwo,
obyczaje, tradycje;
A jednak teraz z całego miasta tego pamiętam jedną tylko kobietę,
którą napotkałem tam przypadkiem i która przez miłość dla
mnie zatrzymała mnie;
Dzień za dniem i noc za nocą byliśmy razem — wszystko inne
już od dawna jest zapomniane;
Pamiętam, mówię, jedynie tę kobietę, która namiętnie zamknęła
mnie w uścisk;
Jeszcze i jeszcze błąkamy się, kochamy, rozstajemy się jeszcze;
Jeszcze zatrzymuje mnie za rękę: nie odchodź!
Widzę ją, tuż przy sobie, z wargami zaciśniętymi, żałosną i drżącą.
Przełożył Stefan Napierski