Wiersz miłosny Wandy Karczewskiej pod tytułem Sielanka
Sielanka
Wanda Karczewska
Pójdź, miły, w parku jest nowa zieleń,
porozmawiamy,
do powiedzenia mamy słów wiele
nie powiedzianych.
Nad głową stary klon cicho gwarzy
młodymi liśćmi
i my tej wiosny, miast się zestarzeć,
odmłodnieliśmy.
Wokoło cisza, gdzieś po kamieniach
szeleści woda.
To pewnie chwila — niebo bez cienia,
w sercach pogoda.
1954