Do Ciebie ten liścik piszę,
Niech Cię do snu ukołysze
Liścik poświęcony Tobie,
Więc zachowaj go przy sobie.
Bo jak będziesz go czytała,
Chcę, byś o mnie pamiętała
I choć trochę czasu miała,
Parę słówek napisała!


Do stolika siadam
I kartkę rozkładam,
Do Ciebie, Kochanie,
Swój liścik układam.
Do stolika siadam,
Za długopis chwytam
I z Tobą, Adasiu,
Uprzejmie się witam.
Nie witam Cię ręką,
Bo sięgnąć nie mogę,
Lecz tym oto listem,
Który rusza w drogę.
Gdy wieczór zapada
I księżyc na niebie,
Ja wszystko odkładam
I piszę do Ciebie.
Na tym kończę me pisanie,
Ślę od serca pożegnanie,
Gdy przeczytasz, o mnie wspomnij,
Proszę, odpisz, nie zapomnij!


Dzień dobry, Kasiu!
Pozwól złożyć Ci ukłony.
Być może pisząc do Ciebie,
Piszę do przyszłej żony.


Dziś są Twoje imieniny.
Choć się razem nie widzimy,
Przesyłam Ci swe życzenia:
- Niech się spełnią Twe marzenia!


Gdy list, który wróci,
Poprze moje plany,
Będę Twym jedynym,
Będę Twym kochanym!


Gdy na drzewku będą już bombki błyszczały,
Gdy znajdziesz pod choinką ten prezencik mały,
Wiedz, że już niedługo znowu Cię zobaczę;
Na samą myśl o tym serce żywo skacze.


Gdy nadejdzie dzień Wigilii
I opłatek weźmiesz w ręce,
Chociaż będę gdzieś w oddali,
Z Tobą będzie moje serce!
Niech ta kartka Ci przypomni,
Że o Tobie ktoś pamięta,
Ktoś, kto mocno tęskni w dali
I w koszarach spędza święta!