Nic nas teraz nie łączy,
Prócz kartki papieru i łez,
Lecz wrócę, by Ciebie ujrzeć,
Wrócę, gdyż kocham Cię.


Nie chcę poznać Twoich marzeń,
Może w innej kochasz się,
Mimo wszystko moc pozdrowień
Śle Ci ktoś, kto kocha Cię.


Nie mogę przyjść z bukietem róż,
By złożyć Ci życzenia,
Lecz pragnę, by spełniły się
Najskrytsze Twe marzenia!


Nie na liściu kaliny,
Nie na koralach jarzębiny,
Lecz na kroplach deszczu
Z pocałunkiem w wierszu.


Nie ślę temu widokówek,
Kto mnie o nie prosi,
Ale temu, jedynemu,
Kogo w sercu noszę!


Nie wojskowy, nie cywilny,
Lecz miłosny - bardzo pilny!


Nie wojskowy, nie cywilny,
Proszę oddać, bo jest pilny!


Nie znam nawet Twoich pragnień,
Może w innej kochasz się,
Mimo wszystko moc pozdrowień
Ktoś, kto kocha, Tobie śle.


Niech ruszają się Twe rączki,
Niech pracuje Twoja główka,
Zastanawiasz się na pewno,
Skąd nadeszła ta pocztówka.


Niech ten wiersz Ci przypomni,
Że jest ktoś kto o Tobie nie zapomni.


Niech w święta w Twym domu zagości
Mądrość i zgoda, uśmiech i dostatek,
Niech przez rok cały nie braknie miłości!
Przesyłam uściski i biały opłatek.


Niech wezmą rączki,
Niech myśli główka,
Od kogo przyszła
Ta widokówka!