Przez Cebie po nocach nie spałam,
Przez Ciebie często płakałam.
Bo byłeś jedynym chłopakiem,
Którego na prawdę kochałam.
Róża jest piękna więc kole,
Koląc zadaje rany.
Tak cierpi człowiek gdy kocha,
A sam nie jest kochany.
Są różne chwile w życiu
Różne wspomnienia wiatr śle
Jedno uparte zostało,
Że ciągle ... kocham Cię
Smutne są słowa, bzy giną bez końca.
Smutna jest miłość, gdy ból się uśmiecha.
Smutne są oczy, gdy nie nawidzą słońca.
Smutne jest serce, gdy tęskni do Ciebie bez końca.
Smutno dzisiaj bez Ciebie,
Do oczu cisną się łzy.
Jak długo Ciebie nie widzę,
Tak długo serce me drży.
Chciałabym być znów przy Tobie,
W ramionach tulić się Twych,
I jak to zwykle bywało
Całować Cię, aż po świt.
Świecą gwiazdki, świecą
Na wysokim niebie*,
Ty dziewczyny wszystkie kochasz,
Ja jedynie Ciebie!
Tak mi smutno, tęskno, nudno,
Za oknem i deszcz, i mgła.
Kochać nie wolno, zapomnieć trudno,
Więc w oku moim kręci się łza.
To nie sztuka iść przez życie
Kiedy radość zewsząd tryska,
Ale iść z pogodną miną,
Kiedy ból za serce ściska.
To szczęście było tak blisko.
My obok siebie.
Dlaczego odeszło to wszystko?
Dlaczego znów jestem bez ciebie?
To wszystko jest niemożliwe,
A jednak się kiedyś zdarzyło.
Łączyło nas kilka spojrzeń
I przeklęte słowo: miłość!
Trudno jest żyć w nieszczęściu,
Kiedy się płacze i szlocha,
Lecz trudniej jest żyć bez kogoś,
Kogo się bardzo kocha.
Przez Ciebie często płakałam.
Bo byłeś jedynym chłopakiem,
Którego na prawdę kochałam.
Róża jest piękna więc kole,
Koląc zadaje rany.
Tak cierpi człowiek gdy kocha,
A sam nie jest kochany.
Są różne chwile w życiu
Różne wspomnienia wiatr śle
Jedno uparte zostało,
Że ciągle ... kocham Cię
Smutne są słowa, bzy giną bez końca.
Smutna jest miłość, gdy ból się uśmiecha.
Smutne są oczy, gdy nie nawidzą słońca.
Smutne jest serce, gdy tęskni do Ciebie bez końca.
Smutno dzisiaj bez Ciebie,
Do oczu cisną się łzy.
Jak długo Ciebie nie widzę,
Tak długo serce me drży.
Chciałabym być znów przy Tobie,
W ramionach tulić się Twych,
I jak to zwykle bywało
Całować Cię, aż po świt.
Świecą gwiazdki, świecą
Na wysokim niebie*,
Ty dziewczyny wszystkie kochasz,
Ja jedynie Ciebie!
Tak mi smutno, tęskno, nudno,
Za oknem i deszcz, i mgła.
Kochać nie wolno, zapomnieć trudno,
Więc w oku moim kręci się łza.
To nie sztuka iść przez życie
Kiedy radość zewsząd tryska,
Ale iść z pogodną miną,
Kiedy ból za serce ściska.
To szczęście było tak blisko.
My obok siebie.
Dlaczego odeszło to wszystko?
Dlaczego znów jestem bez ciebie?
To wszystko jest niemożliwe,
A jednak się kiedyś zdarzyło.
Łączyło nas kilka spojrzeń
I przeklęte słowo: miłość!
Trudno jest żyć w nieszczęściu,
Kiedy się płacze i szlocha,
Lecz trudniej jest żyć bez kogoś,
Kogo się bardzo kocha.