Zabrałaś mi serce, tęsknotę wzbudziłaś,
Lecz dałaś mi miłość, kochać nauczyłaś.
Zdarzy się pewnie niejeden raz,
Że los złośliwy zaczepi nas,
Na ślepy trakt, z roku na rok,
Zawiedzie nas fałszywy krok.
A wtedy miłość nam pomoże,
Co kompas ma i drogę zna.
Z miłością przejdziemy świat,
Kochana, najdroższa ma!
Ze złotych nici
Nasza miłość utkana.
Od Ciebie zależy
Czy będzie zerwana.
Zginęły Teby,
Zginęła Troja,
Lecz nie zaginie
Ta miłość moja!
Znam Cię już wieki całe
Myślę o Tobie i tęsknię do Ciebie.
W każdy zmierzch i noc czekam
Może przyjdziesz, może zjawisz się
A jeśli nie to sam Ci powiem,
Że myślę o Tobie i tęsknię do Ciebie.
Rzecz tylko w tym, że ja nie wiem
Kim dla Ciebie jestem ...
Zostań, najmilszy, ze mną,
Jeśli kochasz tak samo jak ja,
Bo chociaż kwiaty zwiędną,
To miłość wciąż będzie trwać.
Pozostań, mój drogi, ze mną,
Mimo tak licznych mych wad,
Pozostań ze mną na zawsze,
Pomaluj szary mój świat.
Zrozumiałeś już wiele rzeczy,
Uwierzyłeś w uczuć tchnienie,
Ale nie wiesz, co sam znaczysz
I czym dla mnie Twe istnienie.
Że ty i ja, spośród tysięcy
Mocno trzymamy się za ręce.
Niezwykły dzień, doniosła chwila,
I szept nieśmiały: miły, miła,
Odtąd już razem zawsze i wszędzie.
Tak miało być i tak niech będzie.
Żeby rzecz wyjaśnić wreszcie,
Tak czy owak, tak czy siak,
Kiedy spytasz: - Czy mnie kochasz?
- Powiem Tobie: - Nie i tak!
Lecz dałaś mi miłość, kochać nauczyłaś.
Zdarzy się pewnie niejeden raz,
Że los złośliwy zaczepi nas,
Na ślepy trakt, z roku na rok,
Zawiedzie nas fałszywy krok.
A wtedy miłość nam pomoże,
Co kompas ma i drogę zna.
Z miłością przejdziemy świat,
Kochana, najdroższa ma!
Ze złotych nici
Nasza miłość utkana.
Od Ciebie zależy
Czy będzie zerwana.
Zginęły Teby,
Zginęła Troja,
Lecz nie zaginie
Ta miłość moja!
Znam Cię już wieki całe
Myślę o Tobie i tęsknię do Ciebie.
W każdy zmierzch i noc czekam
Może przyjdziesz, może zjawisz się
A jeśli nie to sam Ci powiem,
Że myślę o Tobie i tęsknię do Ciebie.
Rzecz tylko w tym, że ja nie wiem
Kim dla Ciebie jestem ...
Zostań, najmilszy, ze mną,
Jeśli kochasz tak samo jak ja,
Bo chociaż kwiaty zwiędną,
To miłość wciąż będzie trwać.
Pozostań, mój drogi, ze mną,
Mimo tak licznych mych wad,
Pozostań ze mną na zawsze,
Pomaluj szary mój świat.
Zrozumiałeś już wiele rzeczy,
Uwierzyłeś w uczuć tchnienie,
Ale nie wiesz, co sam znaczysz
I czym dla mnie Twe istnienie.
Że ty i ja, spośród tysięcy
Mocno trzymamy się za ręce.
Niezwykły dzień, doniosła chwila,
I szept nieśmiały: miły, miła,
Odtąd już razem zawsze i wszędzie.
Tak miało być i tak niech będzie.
Żeby rzecz wyjaśnić wreszcie,
Tak czy owak, tak czy siak,
Kiedy spytasz: - Czy mnie kochasz?
- Powiem Tobie: - Nie i tak!