Czemu?
Wiktor Gomulicki
Czemu Bóg ci dał
Uśmiech tak uroczy,
Tak anielską twarz,
Tak szatańskie oczy?
Czemu Bóg ci dał,
Powiedz, moja luba,
Tygrysicy krew,
A ciało cheruba?
Jak diamentu blask
Mienisz się zdradziecko,
Namiętnością — czart,
Marzeniami — dziecko.
Coraz inny strój
Zdobi czoło twoje:
Dzisiaj lilji kwiat,
Jutro bluszczu zwoje.
Kiedy srebrny zmrok
Na komnatę pada,
Chętnie chylisz skroń,
Zadumana, blada;
Kiedy płynie pieśń
Na powietrza fali,
Jak bachantka drżysz,
I wzrok ci się pali.
Czemu kryjesz pierś
Nieczułości zbroją,
I strumieniem łez
Twarz zalewasz moją;
Czemu z cudnych ust
Dajesz pić słodycze —
Na przemiany: czart,
Albo Beatrycze.
I piekło i raj
W tobie się jednoczy —
Czemuż Bóg ci dał
Tak szatańskie oczy?
Czemuż Bóg ci dał,
Powiedz, moja luba,
Tygrysicy krew,
A ciało cheruba?