Wiersz miłosny Williama Drummonda pod tytułem Madrygał
Madrygał
William Drummond
Jak Idalii królowę
Z włosami wokół głowy,
Z piersią jak źrałe jabłko widoczną różową,
W pierwszym blasku poranka,
W ogrodzie Cypru kwiaty piękne zbierającą,
Jakby z jej krwi zrodzone,
Ujrzałem, słabnąc, ujrzałem moją kochanką.
Tam nagie Gracje dokoła tańczyły,
Wiatry i drzewa zdumione
Milcząc patrzyły w jej stroną.
Uśmiechały się kwiaty jak na licu miłym.
A gdy palce łodyżką z drugą plotły cienką,
By i mnie dostrzec raczyły,
Pragnąłem hiacyntem stać się w lubym ręku.
Przełożyła Ludmiła Marjańska