Wiersz miłosny Williama Wordswortha pod tytułem Żyła w ustroniu, gdzie ślad ścieżek

Żyła w ustroniu, gdzie ślad ścieżek

(Z cyklu "Lucy")

Żyła w ustroniu, gdzie ślad ścieżek

Ledwie się znaczy w trawie;

Nikt na jej chwałę słowa nie rzekł,

Nikt jej nie kochał prawie:

 

Fijołek, co spod głazu błyska,

By zaraz umknąć oku!

— A piękna jak samotna iskra

Gwiazdy w wieczornym mroku.

 

Nikt dłużej nie znał jej, niż chwilę,

Nikt już jej nie zobaczy:

Lucy jest w grobie — ja wiem, ile

To proste zdanie znaczy!

Przełożył
Stanisław Barańczak