Wiersz miłosny Wojciecha Kądzieli pod tytułem Kiedy odemkniesz usta Swe omszałe
Kiedy odemkniesz usta Swe omszałe
Wojciech Kądziela
Jolancie
Kiedy odemkniesz usta Swe omszałe
Nucące Ciebie jednym dźwiękiem
Którego ogrom ja już dosłyszałem
Przez Twoje tętno
Kiedy woalkę draśnięć zeszłych zsuniesz
Wstecz powiekami
Z naszego jutra tchu zaczerpnij
Jesteś! My! Sami!