Wiersz miłosny Zbigniewa Jerzyny pod tytułem Sen o umarłej
Sen o umarłej
Zbigniew Jerzyna
Już za nią ziemia uniosła swe góry.
Już cień jastrzębia kołem ją otoczył.
Już nad nią niebo zacieśniło chmury.
I w światłach nieba zagasły jej oczy.
Ja wciąż pamiętam kiedy stała naga.
A teraz przeszła poza próg nagości:
jej pocałunków kołysze się waga
od realności do nierealności.