Wiersz miłosny Zbigniewa Jerzyny pod tytułem Żono, usnęłaś - rozrzuciłaś włosy
Żono, usnęłaś - rozrzuciłaś włosy
Zbigniew Jerzyna
Żono, usnęłaś — rozrzuciłaś włosy.
Jaki wiatr je dotyka, w jakie splata dale?
Rzuciłaś włosy przed ogromną falą,
która przed tobą nocą się spiętrzyła.
Zono, usnęłaś — o czym sen twój mówi?
Jakie się niebo przed tobą otwiera?
Po bólu, który razem ze światem umiera,
jak lekkie, jakże słodkie są skrzydła oddechu.
Zono, usnęłaś — całuję twe oczy.
Nad nami gwiazd drgające; rozświetlone ule.
Już nocy szept miłosny wokół krąg zatoczył.
Ciemnym ogniwem twe imię wypowiada czule.