Wiersz miłosny Zbigniewa Macheja pod tytułem Zapach włosów
Zapach włosów
Zbigniew Machej
Czuł w nozdrzach zapach włosów
swojej ukochanej, choć ona właśnie wyszła
na chwilę do kuchni, by przygotować dwie herbaty.
"Czyżby — pomyślał — czyżby to, co znikome
i prawie nieuchwytne było najbardziej wierne?"