Wiersz miłosny Adama Mickiewicza pod tytułem Błogosławieństwo

Błogosławieństwo

(Z Petrarki)

Błogosławiony rok ów, miesiąc i niedziela,

I dzień ów, i dnia cząstka, i owa godzina,

I chwila, i to miejsce, gdzie moja dziewczyna

Uczucia mi natchnęła, choć ich nie podziela.

 

Błogosławione oczki blasku i wesela,

Skąd amorek wygląda i łuczek napina,

Błogosławiony łuczek, strzałki i chłopczyna,

Co do mnie wówczas strzelił, ach! i dotąd strzela.

 

Błogosławię ci, pierwsza piosnko nieuczona,

Którą odbiły lasy domowe i rzeki,

Którą potem ojczysta powtarzała strona.

 

Błogosławię ci, pióro, którym w czas daleki

Wsławiłem Ją, i moja pierś błogosławiona,

W której Laura mieszkała i mieszka na wieki!