Wiersz miłosny Adama Mickiewicza pod tytułem Do D. D.

Do D. D.

Moja pieszczotka, gdy w wesołej chwili

Pocznie szczebiotać i kwilić, i gruchać,

Tak mile grucha, szczebioce i kwili,

Że nie chcąc słówka żadnego postradać,

Nie śmiem przerywać, nie śmiem odpowiadać,

I tylko chciałbym słuchać, słuchać, słuchać.

 

Lecz mowy żywość, gdy oczki zapali

I pocznie mocniej jagody różować,

Perłowe ząbki błysną śród korali,

Ach! wtenczas śmielej w oczęta poglądam,

Usta pomykam i słuchać nie żądam,

Tylko całować, całować, całować.

Odessa,1825