Wiersz miłosny Adama Mickiewicza pod tytułem Pierwszy raz jam niewolnik

Pierwszy raz jam niewolnik

Pierwszy raz jam niewolnik z mojej rad niewoli:

Patrzę na ciebie, z czoła nie znika pogoda,

Myślę o tobie, z myśli nie znika swoboda;

Kocham ciebie, a przecież serce mi nie boli.

 

Nieraz brałem za szczęście chwileczkę swawoli,

Nieraz mię obłąkała wyobraźnia młoda

Albo słówka zdradliwe i wdzięczna uroda,

Lecz wtenczas i rozkosznej złorzeczyłem doli.

 

Nawet owę, gdy owę kochałem niebiankę,

Ileż łez, jaki zapał, jaka niegdyś trwoga,

I żal teraz na sarnę imienia jej wzmiankę.

 

Z tobą tylko szczęśliwy, z tobą moja droga!

Bogu chwała, że taką zdarzył mi kochankę,

I kochance, że uczy chwalić Pana Boga.