Wiersz miłosny Agnieszki Osieckiej pod tytułem Kołysanka noworoczna

Kołysanka noworoczna

Jakżeś niestały —

w niekochaniu.

Jakże niemiłość twoja —

krucha,

ileż powitań —

w pożegnaniu,

jak dobrze słyszysz gdy nie słuchasz.

"Zaśnijże, zaśnij pora późna" —

nagli serdeczny diabeł stróż...

Tym są od innych on odróżnia,

że dźwiga w pysku bukiet róż...

Z wolna opadasz

na posłanie,

noc już nadchodzi z niedaleka,

tak zasypiają ci,

Kochanie,

co dobrze wiedzą, że ktoś czeka.