Wiersz miłosny Agnieszki Osieckiej pod tytułem Tak czekam

Tak czekam

Tak czekam,

jakby wyczekuję na ważną decyzję w mojej sprawie.

Spodziewam się

jak dziecka.

Nie dźwigam ciężarów,

oglądam piękne twarze,

sposobię wyprawkę,

dbam o zęby i włosy.

Któregoś dnia z pierwszą pocztą przyjdzie dla mnie wiadomość:

Tak: tak,

ciemny blondyn,

albo nigdy.

Tymczasem poczta w moim mieście jest zamknięta.