Wiersz miłosny Aleksandra Nawrockiego pod tytułem Nie powtarzaj

Nie powtarzaj

Nie powtarzaj chwili, raz przeżytej pięknie;

smok w niej zamigoce, ptak spadnie,

dzień pęknie

i dziewczyny, tej jedynej, włosy

będą tylko spinką, gwizdem kosa

w beznadziejne deszczowe południe —

kiedy kwiatom przetrwać jest najtrudniej;

więc nie wracaj, gdy raz pożegnałeś

i nie żałuj, jeśli coś minąłeś.

W stepie ogień widać jest najdalej,

ale w ogniu zawsze coś się spali.