Raport z wewnętrznej przestrzeni, bogini morza, muza
Alicia Ostriker
"Tak, tak, tego zawsze pragnąłem,
Wrócić do ciała, gdzie się urodziłem"
Tak, tak tobie z tym dobrze, Allenie,
Tobie z tym dobrze, Robercie C.
Gdyż przygotowano was mężczyzn
Do istnienia poza własnym gorącym ciałem
I pompującym sercem, nerwową
Mapą drogową wyobraźni oraz
Podnietą instynktów, lecz ja
W końcu pragnę się wyzwolić.
Chciałbyś bym była bardziej kobieca.
Lecz spędziłam tutaj całe życie.
Z pewnością znam to i lubię, pływam tu
Co dzień, naprawdę to moje jedyne zajęcie
Płynąć na plecach, nurkować lub robić inne rzeczy.
Wszystkie wonie są nadzwyczaj cenne.
Plusk fal niezmiennie zmysłowy,
Rytmiczne fale przypływów rozkosznie niebezpieczne
i fascynujące. Jeśli chcesz, spotkasz mnie
Tutaj w każdej chwili pluskającą się
W wielkiej pradawnej sadzawce — i na tym polega kłopot.
Wypuść mnie, człowieku, muszę
Rozwinąć i wypróbować swe płuca i nogi —
Potrzebuję chłodnych kół
I nowoczesnej autostrady
Potrzebuję broni jak wszyscy.
Przełożyła
Teresa Truszkowska