Wiersz miłosny Anki Kowalskiej pod tytułem Wróżby

Wróżby

O jak ty byś mnie kochał —

prawda?

— jak sól miecz żebro

jak kraj którego nie ma

ocalenie i zgubę

 

ty byś do moich źrenic

czule jak powieka

ty byś do moich dłoni

jak braciszek wróbel

 

ty byś wiedział co mówię

kiedy z głębi milczę

strach przy tobie niestraszny

noc dźwięczna jak kryształ

ty byś mnie w płaczu zbawił

i wywiódł z doliny

 

O jak ty byś mnie —

prawda?

 

— gdybyś istniał