Wiersz miłosny Anny Kamieńskiej pod tytułem Oczekiwanie

Oczekiwanie

Ranny horyzont otworzył powieki oczekiwania.

Niezapominajki piją rosę oczekiwania.

Załopotały gniazda skrzydłami oczekiwania.

Przemknął cień drapieżny szponem oczekiwania.

 

Więdła w południe szałwia u studni oczekiwania.

Kamień na ścieżce pulsował żyłą oczekiwania,

Woda zrosła pieśnią zieloną oczekiwania.

W łodygach drzew dzwoniły żywice oczekiwania.

 

Wiatr ciemny szarpał krwawe płótna oczekiwania.

Spieszcie się, serca bijące w bezkresie oczekiwania.

Padły gwiazdy na martwą ciszę oczekiwania.

Milczały usta sklejone posoką oczekiwania.