Wiersz miłosny Anny Kamieńskiej pod tytułem Rozstawali się kochankowie

Rozstawali się kochankowie

Rozstawali się kochankowie

w ciemną, ciemną noc.

Semafory zamykały wszystkie drogi

i śnieg węszył po torach.

Za głuchym, wygasłym pociągiem

ostatni raz podawali sobie wargi.

Grom runął między usta.

Świat pękł na dwie połowy.