Wiersz miłosny Beaty Obertyńskiej pod tytułem Ulga

Ulga

Gdy mi już czasem bardzo, bardzo źle

i głowę mam ciężką i płonącą,

kiedy w cierpienia popielatym dymie

myśli się wędzą i mącą,

jak płatek róży,

wklęsły i duży

kładę na sercu twe imię...

Bo przez tę prawdę prostą a zawiłą

z życiaś mnie pustką pogodziło

że jesteś...