Wiersz miłosny Bogusławy Latawiec pod tytułem Powinieneś przyjść od strony

Powinieneś przyjść od strony

Powinieneś przyjść od strony morza

zza tych kasztanów

między którymi latają mewy

i szamoce się wiatr

Aż tutaj słyszę szelest liści

jakby ktoś mówił bełkotliwie

pod falę powietrza

jakby uciekał przed słowami

Powinieneś wyjść zza tych drzew

lekko pochylony

z wiatrem na plecach

i wtedy całe ciepło

nie wyłuskanych jeszcze kasztanów

byłoby tu z nami

w tym zimnym pokoju z widokiem na morze