Wiersz miłosny Bohdana Urbankowskiego pod tytułem Coraz trudniej się rozstać

Coraz trudniej się rozstać

Coraz trudniej się rozstać oderwać

twarz od twarzy skórę od skóry

płatami

płatami do krwi. Nasze ciała

nasze ciała kochana nie mają

już tej siły tej młodości która

zabliźnia nową ranę

nowym uśmiechem

 

Każdy upływ krwi

każdy upływ krwi kochana moja

nie leczy

nie odradza już

tylko

kropla po kropli

coraz bardziej

zabija