Wiersz miłosny Bronisławy Ostrowskiej pod tytułem Fortepian się skarży i płacze

Fortepian się skarży i płacze

Fortepian się skarży i płacze

Spod miękkich, białych rąk...

 

Do nóg twoich rzucam mą miłość

I złudy, i łzy, i rozpacze,

I białej róży pąk.

Odchodzę w me drogi tułacze,

W samotnej zorzy krąg...

Do nóg twoich rzucam mą miłość —

I nigdy cię już nie zobaczę.

 

Fortepian się skarży i płacze

Spod miękkich, białych rąk...