Wiersz miłosny Bronisławy Ostrowskiej pod tytułem Na ranę serca śnieg pada

Na ranę serca śnieg pada

Na ranę serca śnieg pada,

Pada powoli, powoli...

Cisza się Bogu spowiada

Z tego, że nic już nie boli.

 

Znikły anioły i hydry,

Wszystko przewiało, przebrzmiało,

A śnieg z niebieskiej klepsydry

Pada tak biało, tak biało...