Wiersz miłosny Bronisławy Ostrowskiej pod tytułem Pierwiosnki

Pierwiosnki

Byłam w sadzie porankiem w przedwiośnie:

Wkoło dzieci różowe od biegu

Rwały drobne pierwiosnki spod śniegu

I pieściły je, gwarząc radośnie,

Że to w śniegu stulone tak rośnie...

 

W myśli miałam letnią ciszę skwarną,

Kiedy w bujne lipcowe godziny

Oszalałe tęsknotą dziewczyny,

Skryte w kwietną gąszcz, pszczołami gwarną,

Spiekłe usta do krwawych róż garną...