Wiersz miłosny Clementa Marota pod tytułem O tym, co myśli jeno o swej miłej

O tym, co myśli jeno o swej miłej

Calutką noc gna myśli mych ucieczka

Do tej, co ciało gładsze niż dzieweczka

Czternastoletnia ma, więc płonę do niej,

A serce jej mnie do pokoju skłoni,

Bo jest wesoła jako panieneczka.

 

Płeć ma bieluchną, wymowne usteczka,

A każde z draźniąt krągłe jak porzeczka;

Nie dość-li tego, bym wciąż myślał o niej

Calutką noc?

 

Złowiwszy serce jej, mam wędkę w dłoni;

Aleć jej ciała jeno mąż mi broni.

Niechby chciał mieniać, krótka ze mną sprzeczka —

Oddam mu serce, co zaś do ciałeczka,

Niechajże ono u mnie się uchroni

Calutką noc.

Przełożyła Maria Grzędzielska