Wiersz miłosny Czesława Jankowskiego pod tytułem Gdy kocham, żaden zawód mię nie
Gdy kocham, żaden zawód mię nie
Czesław Jankowski
Gdy kocham, żaden zawód mię nie straszy,
Lubię ja rozpacz i trwogi złowieszcze.
Daj, dziewczę, nieco łez miłości naszej!...
Ale — nie dzisiaj i nie jutro jeszcze.
W mej sybaryckiej za szczęściem pogoni
Rozkosz wciąż nową w myślach nieraz pieszczę.
Wśród róż, jaśminów chciałbym umrzeć woni...
Ale — nie dzisiaj i nie jutro jeszcze.
Gdy szron siwizny czoło mi przyprószy,
Niech sobie słabną krwi burzliwej dreszcze.
Rad spokój nerwów powitam i duszy...
Ale — nie dzisiaj i nie jutro jeszcze.
A was zaś, wszystkie, które ukochałem,
Jak kartki w album w piosnki nie umieszczę,
Czcząc was już tylko — wspomnieniem wytrwałem.
Ale — nie dzisiaj i nie jutro jeszcze.