Wiersz miłosny Dera von Kurenberga pod tytułem Chowałam raz sokoła

Chowałam raz sokoła

Chowałam raz sokoła         chowałam ponad rok,

A gdym obłaskawiła         i oswoiła go

I piękniem owinęła         mu pióra złotem w krąg,

Hen w przestwór wzbił się nagle         i w dal uleciał stąd.

 

Znów ujrzałam sokoła,         wspaniały śledzę lot,

Jego nogę otacza         jedwabny cienki splot,

A skrzydła wokół sieją         starego złota blask.

Niech Bóg kochanków wiernych         na wieczny złączy czas.

Przełożyła
Wanda Markowska