Wiersz miłosny Doroty Sobierajskiej pod tytułem wskaż mi drogę do siebie

wskaż mi drogę do siebie

wskaż mi drogę do siebie nie zboczę z twych kształtów

choć się trudno przez chaszcze przedzierać podziemne

tak świtem mię zapalisz na ostatnim krańcu

wdzierając swoje światło poprzez zwały ciemne

 

z rannego słońca ślina spływa

mokry ślad zostawiając od niechcenia

kiedy lękiem się w oczy wdziera światło

pękając śliską nicią przerażenia