Wiersz miłosny Egipskiej poezji miłosnej pod tytułem Wnosisz go do salonu siostry

Wnosisz go do salonu

Wnosisz go do salonu siostry,

samotnie i bez świadków,

by swe pragnienia zaspokoić

na jej świątecznym łożu.

Portyki chłodny wiatr przewieje.

 

Niebo zsunęło się po wietrze,

(bo on nie zdoła go utrzymać),

przyniosło tobie jej zapachy,

cudowne wonie, co upoją

tych, którzy je poczują.

 

To Złota śle ją tobie w darze,

w nagrodę za twe życie.

Z egipskiego przełożył
Tadeusz Andrzejewski