Wiersz miłosny Eugeniusza Kuppera pod tytułem Z bliska

Z bliska

Już dotykam prawie twoich ust

Idę z nimi ponad codzienność

ponad myśli i długie wyczekiwanie

Tam gdzie jesteś ze mną

drogą idzie tylko dwoje tak

jak dźwięk do dźwięku albo

kropla do kropli niosąc

muzykę ten ciepły deszcz szli

aby dalej spotkać znowu

zza mgły zza światła

przynieść trochę słów dla

godziny jaka ma przyjść

aby nikt już nie zapytał

o naszą samotność bez ciebie