Wiersz miłosny Fiodora Tiutczewa pod tytułem Ostatnia miłość

Ostatnia miłość

O, jak u schyłku naszych lat

Kochamy czulej i przesądniej!

Niech płonie pożegnalny kwiat

Ostatnich uczuć, zorzy zachodniej!

 

Pół nieba już w ramionach snu,

Tylko u skłonu blask prześwieca w mroku

Poczekaj, nie śpiesz się, wieczorny dniu,

O trwaj! O przedłuż się, uroku!

 

I choć ubywa w żyłach krwi,

Czułości w sercu nie ubywa...

Ostatnia już miłości — ty

I beznadziejna jesteś, i szczęśliwa!

Przełożył Julian Tuwim