Wiersz miłosny Franciscea de Quevedo pod tytułem Oczy moje zamknąć

Oczy moje zamknąć

Oczy moje zamknąć będzie mogła na koniec

Owa mroczność, która w biały dzień się zjawi,

I moje serce będzie mógł więzów pozbawić

Czas, zachwycony, że gorliwie płonie;

 

Lecz nie tam, na onej brzegu stronie

Pozostanie pamięć, gdzie ogień ją trawi;

Minąć względy i prawa surowe potrafi

I zimne wody przepłynie mój płomień.

 

Serce, które cale było Boga więzieniem,

Żyły, które zmysłom dały żarliwości,

Szpik kości, który tak płonął chwalebnie,

 

Swego dala się zbędą, nie swojej dbałości;

Będą popiołem, lecz ustrzegą znaczenie,

Prochem będą, lecz prochem miłości.

Przełożył Jan Zych