Wiersz miłosny Franciszka Halasa pod tytułem Młode kobiety

Młode kobiety

O noce musujące o dni musujące

kiedy powietrze jest pełne

drobnych obnażonych dziewcząt

tańczących pośród pręcików

naszych pożądań

 

spuszczające powieki paznokci

pod naszym prostactwem

rożki lubieżności wstydliwej

wrzecionka niezwyczajne

łodygi naszych podniesień

rękawiczki czułości

o palce młodych kobiet

 

kiełznające uzdą uścisków

miliony cząstek naszej krwi

skupionych w linię bojową

co ma kształt dziewczęcego łona

 

Palce młodych kobiet

pałeczki miłosnych werbli

odźwierni rozkoszy

kwietne znamiona w rosie

nagie masturbantki

 

Piersi młodych kobiet

usta nagości

grona Venus kuszącej

podniety rozkoszy

pyszczki cieląt

pieczęcie nocy

pąki sasanki olbrzymiej

zmowa aksamitu

pole bitewne pocałunków

grudki skowronków zmysłowych

o piersi młodych kobiet

 

o krnąbrnych suteczkach

ach niechby objęły całe ciało

by nigdy nie było dosyć pieszczot

 

Brzuchy młodych kobiet

pagórki srebrnych wichrów

górskie osty raju

spełnienie naszych żądz

elegie tkliwości

króliczki z pyszczkami do wewnątrz

dzieże wzbierające czułością

hic sunt leones

amfory niemowląt

gniazdo sześciu gołębic

sztandary pokoleń

o brzuchy młodych kobiet

 

w których płoniemy złaknionym porywem

i zuchwałym pragnieniem

by obrócić was na drugą stronę

zagniewani na Stwórcę

że tak mało

myślał o miłości

 

Łona młodych kobiet

konchy perłowe łoża

gęstwiny swawolne

prześwity anielskie

blizny z róży

o łagodniątka

smyczki naszych strun

drapieżne wargi nimf

rozkoszna geometrio płotów

cudowne lampy

zarękawki

o łona młodych kobiet

 

pełne nieugaszonych pragnień

orzęsione wilgocią

w których czółenko nasze tka

ciągłość pokoleń

w rytmie

jeszcze nie jeszcze nie jeszcze nie

 

Pośladki młodych kobiet

amorki pyzate

słońca pod koszulką