Wiersz miłosny Franciszka Kowalskiego pod tytułem Ułan na widecie

Ułan na widecie

Tam na błoniu błyszczy kwiecie,

Stoi ułan na widecie,

A dziewczyna jak malina

Niesie koszyk róż!

 

"Stój, poczekaj, piękna wróżko!

Skąd drobniutką strzyżesz nóżką?"

"Jam z tej chatki, rwałam kwiatki

I powracam już!"

 

"Oho! próżne twe wymówki,

Pójdziesz ze mną do placówki!"

"Ach! ja biedna, sama jedna,

Matka czeka mnie!"

 

"Stąd Moskale o pół mili,

może ciebie namówili?"

"Ja, nieboga, nie znam wroga,

Nie widziałam, nie!"

 

"Może kryjesz wrogów tłuszczę,

Daj buziaka, to cię puszczę!"

"Jam nie taka, dam buziaka,

Ale z konia zsiądź!"

 

"Jeśli zsiędę, prawo znane,

Za to kulą w łeb dostanę..."

"Dość więc chętki, nie bądź prędki,

Bez buziaka bądź!"

 

"Niech to życie ma kosztować,

Muszę ciebie pocałować!"

"Żal mi ciebie, jak Bóg w niebie,

Bo się zgubisz sam!"

 

"A gdy wartę mą porzucę

Lub szczęśliwie z wojny wrócę?"

"Bądź spokojny, wrócisz z wojny,

To buziaka dam!"

 

"Gdzie cię szukać mam w pokoju,

Gdy zwycięzcą wrócę z boju?"

"Tam w tej chatce, przy mej matce,

Nad tą rzeczką zwyż!"

 

"A jak zginę, co tak snadnie,

To buziaczek mój przepadnie!..."

"Wiernam tobie, na twym grobie

Pocałuję krzyż!"