Wiersz miłosny Georga Maurera pod tytułem Przed pocałunkiem

Przed pocałunkiem

Jak liście wiosną być musimy,

nim pocałunkiem się złączymy,

pragnienia tak spowijać przejrzyście,

jak okrywają gałąź liście,

 

milcząco trwać z boku,

jak liście o zmroku,

tak ażurowo otuleni,

tak bezwolnie napełnieni,

 

tak tylko pieniom ptaków oddani,

jak byśmy nigdy nie zadrżeli,

tak bardzo korzeniami skrępowani,

jak byśmy nigdy spotkać się nie mieli.

Przełożył
Leopold Lewin