Wiersz miłosny Hafiza (Hafeza) pod tytułem Listkiem róży czerwonym

Listkiem róży czerwonym

Listkiem róży czerwonym

zawładnął słowik wymowny,

w cudownej skardze tęsknoty

zawładnął i listkiem, i pieśnią.

 

Mówię mu: Czymże ta skarga

jest wobec pojednania?

Powiada: Mną w tej sprawie

zawładnął czar ukochanej.

 

Gdy nie ma przy mnie mej miłej,

gdzież miejsce na jej odmowę;

spełniły się żądze króla,

zawładnął nim wstyd przed nędzą.

 

Nie ujmie korne błaganie

czułego wdzięku mej miłej;

szczęśliwy, kto w tym niedostatku

zawładnął losem przychylnym.

 

Obudź się, rzućmy dusze

pod pióro tego malarza,

bo jego obraz przedziwny

zawładnął kręgiem niebieskim.

 

Jeżeli chcesz iść drogą

miłości, cóż ci niesława!

Stary, co winem nas poi,

zawładnął już twoim łachmanem.

 

Rozkoszny jest czas tego mistrza,

bo wśród przeciwieństw podróży

pierścień jego różańca

zawładnął imieniem króla.

 

Wejrzało oko Hafiza

w przybytki onej hurysy,

gdzie powab chłodnych gajów

zawładnął rajskimi rzekami.

Przełożył
Władysław Dulęba