Wiersz miłosny Haliny Poświatowskiej pod tytułem Pod deszczem twoich spojrzeń

Pod deszczem twoich spojrzeń

Pod deszczem twoich spojrzeń

moja pogarda staje się uległa

drąży w jej wnętrzu pragnienie

w czułość porasta

 

twoje oczy

przebijają hartowną stal uśmiechu

ciepłym deszczem

spłukują mnie ze mnie