Wiersz miłosny Heinricha Heinego pod tytułem Psyche

Psyche

W ręku małą lampkę niosąca,

W sercu wielki żar, co ją zmógł,

Psyche się do łoża zakrada,

Gdzie śpi ukochany jej bóg.

 

Cała w pąsach staje i drżąca

Widząc jego urodę, lecz

Odsłonięty bożek miłości

Budzi się i ucieka precz.

 

Omal nie umarła biedaczka!

Już przez tysiąc osiemset lat

Psyche się umartwia i pości,

Bo ujrzała Amora bez szat.