Wiersz miłosny Heleny Gordzieja pod tytułem Jestem jesienią
Jestem jesienią
Helena Gordziej
Jestem jesienią —
porą dojrzałą
do żegnania sadów
chociaż wiosny
pełne tętnień
pamiętam niezmiennie
i nagle zjawiasz się ty
miody
opięty brzoskwiniowym ciałem
pachnący goryczką piołunów
w upatrzonym schowku
chcesz przechować nasiona
objęta twoim ramieniem
wierzę przez chwilę
że Czas traci panowanie tam
gdzie zjawia się miłość