Wiersz miłosny Heleny Komorowskiej pod tytułem Coraz dalej mi do ciebie

Coraz dalej mi do ciebie

Co mi dzisiaj złote góry,

co mi twój kapelusz w piórach.

 

Co mi twoje nigdy więcej,

co mi twoje zamki z lodu.

 

Coś ogłuchło,

coś przycichło

i odezwać się już nie chce.

 

Coś przybladło,

coś się stukło

i posklejać się już nie da.

 

Obiecujesz

przywołujesz,

kłamiesz nawet, byle zwabić.

 

A ja ciągle niańka śmieszna,

choć nie umiesz się już zmienić.

 

A ja ciągle mocno pragnę,

żebyś zrobił coś dla siebie.

 

A ja ciągle bez radości —

coraz dalej mi do ciebie.