Wiersz miłosny Heleny Raszki pod tytułem Noc ma włosy do samej ziemi

Noc ma włosy do samej ziemi

Noc ma włosy do samej ziemi

a we włosach — gwiazdy.

Gdybym ja miała takie włosy,

musiałbyś mnie pokochać.

Chodziłbyś ze mną skrajem obłoków,

mówił —

moja złota,

złota od gwiazd,

skryjmy się przed codziennością.

A ja bym wplatała w warkocze mroku

twoje uśmiechy —

światła

chroniące przed ciemnością.